Zasady kompozycji a spontaniczność fotografa
Chociaż fotografia produktowa jest stosunkowo młodą dziedziną, to zasady kompozycji kadru czerpie z źródeł ugruntowanych od wieków. Te same rozwiązania spotykamy w tradycyjnych sztukach plastycznych. Poniżej przedstawiamy to, czym się one charakteryzują i jak je wykorzystujemy ich potencjał w fotografii produktowej. Pamiętajmy, że zasady te nie są jedynymi słusznym drogami do obrania, a w pracy fotografa produktowego powinno znaleźć się miejsce i na twórczy freestyle. Niemniej, znajomość podstaw kompozycji z pewnością przyda się, gdy zależy nam na tworzeniu kadrów sprawdzonych, uniwersalnych oraz trafiających do szerokiego spektrum odbiorców.
Zasady kompozycji – wyśrodkowanie
To najbardziej oczywisty sposób umieszczenia obiektu w kadrze. Stosujemy je w przypadku packshotów, gdzie mamy do czynienia z układem: produkt + tło. Ten pierwszy znajduje się w centrum, co jest jak najbardziej pożądane, ponieważ od razu wiemy, co jest tematem zdjęcia – przekaz jest jasny i pozbawiony rozpraszaczy. Jednakże w przypadku innych rodzajów zdjęć produktowych takie rozwiązanie może wydawać się nieco… nudne. Dla przykładu: fotografia reklamowa wymaga zwykle bardziej złożonej kompozycji i większego zaangażowania od widza, dlatego przy takich projektach sięgamy po inne zasady kompozycji na zdjęciach.
Zasada trójpodziału
Ma swoje korzenie w XVIII-wiecznym malarstwie rustykalnym. Jak działa? Otóż: wyobraźmy sobie, że nasz obraz dzielimy na 9 równych części. Na ich przecięciu uzyskujemy tzw. mocne punkty kadru. To one wyznaczają najlepsze miejsca na ułożenie kluczowych elementów na fotografii. Owa zasada kompozycji działa na odbiorcę w sposób często nieuświadomiony, bo mózg zgrabnie radzi sobie z odczytem tych wizualnych podpowiedzi. M.in. tego typu zabiegi powodują, że dane zdjęcie jest przyjemne w odbiorze, ciekawe i harmonijne. Nie czujemy wizualnego zgrzytu, bowiem wszystko jest w „odpowiednim” miejscu.
Złota proporcja
Czyli inaczej złoty albo boski podział. Jak można domyśleć się już po nobliwych nazwach, ta zasada kompozycji jest wyjątkowa ceniona za swoje walory, a znana była już w starożytności. Do jej osiągnięcia należy podzielić dany odcinek na dwie części w taki sposób, aby stosunek większej części do mniejszej był taki sam co stosunek całości do większej części. W przypadku zdjęć szczególnie przydaje się, oparty o tę zasadę, tzw. złoty prostokąt, który służy za wzorzec kadru. Zdjęcia reklamowe czy reportażowe komponowane w oparciu o złotą proporcję są wyjątkowo harmonijne, a i nierzadko też dynamiczne.
Diagonala jako zasada kompozycji
Kompozycję w kadrze możemy budować również w oparciu o przekątne. Rodowód tego zabiegu odnajdziemy również w malarstwie – renesansowym i barokowym. Elementy na zdjęciu można ułożyć wzdłuż pojedynczej, jak i kilku przekątnych. Ukośny kierunek kompozycji nazywamy diagonalą. Nie bez znaczenia jest punkt, z którego wprowadzamy nasze przekątne. Liniom biegnącym od górnego lewego narożnika często przypisujemy charakter mocno dramatyczny, ekspresyjny. Stosujemy je rzadziej w fotografii reklamowej, ale za to są mocnym akcentem w przy fotografowaniu tematów społecznych. Przy zdjęciach reklamowych częściej sięgniemy do kompozycji bazującej na przekątnych wprowadzonych z górnego prawego rogu kadru. Mają one zdecydowanie mniejszy ciężar gatunkowy do udźwignięcia, ponieważ nie przytłaczają, są pozytywne i radośniejsze w odbiorze.